Świetne wieści prosto z ZUS. Emeryci i renciści zostaną zwolnieni z uciążliwego obowiązku
W nadchodzących latach planowane są rewolucyjne zmiany w przepisach dotyczących emerytów i rencistów. Reforma ma objąć szeroką grupę obywateli i przede wszystkim ma zlikwidować drażniące procedury, które od lat powodowały trudności i niepotrzebny stres u wielu osób. Choć wiele wskazuje na upragnione zmniejszenie biurokracji, eksperci zwracają uwagę, że mogą pojawić się również nowe wyzwania związane z funkcjonowaniem całego systemu.
Dlaczego obecny system jest problematyczny?
Obowiązki administracyjne, z którymi muszą się mierzyć polscy seniorzy, bywają naprawdę uciążliwe. Emeryci oraz osoby pobierające różnego rodzaju świadczenia, szczególnie jeżeli przed osiągnięciem ustawowego wieku emerytalnego pracują, mają corocznie obowiązek informować Zakład Ubezpieczeń Społecznych o dodatkowych dochodach. To zadanie, choć brzmi prosto, w praktyce przysparzało wielu trudności.
Do końca lutego każdego roku trzeba było przygotować szczegółowe zestawienie zarobków z minionych 12 miesięcy. Wielu starszych osób miało problemy z terminowością, interpretacją przepisów lub popełniało błędy formalne. Te nierzadko skutkowały koniecznością zwrotu części otrzymanych świadczeń, jeżeli ich dochody przekraczały określone progi.
Co więcej, biurokracja generowała spory między świadczeniobiorcami a urzędnikami. Osoby starsze często nie radziły sobie z cyfryzacją i musiały osobiście stawiać się w placówkach ZUS lub korzystać z pomocy biur rachunkowych, co zwiększało ich stres i obciążenie. Z kolei dla samego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych weryfikacja i sprawdzanie setek tysięcy dokumentów powodowały znaczne koszty i długie kolejki, przez co cały system stawał się mniej efektywny.
Rewolucja w ZUS – jakie zmiany są planowane?
Odpowiedzią na krytykę oraz postulaty środowisk emeryckich jest projekt nowelizacji przepisów, który ma przede wszystkim zwiększyć automatyzację procesów administracyjnych. Zamiast wymagać corocznego składania przez seniorów papierowych oświadczeń, państwo chce wykorzystać dane, które już posiada dzięki nowoczesnym systemom informatycznym.
ZUS ma dostęp do informacji o składkach zgłaszanych przez zatrudniających seniorów, a Krajowa Administracja Skarbowa gromadzi dane o przychodach z działalności gospodarczej i innych form zarobkowania. Połączenie tych baz danych pozwoli na automatyczną wymianę informacji i wyeliminowanie potrzeby dostarczania dokumentów przez większość świadczeniobiorców.
Nieco inaczej wygląda sytuacja osób osiągających dochody za granicą – ponieważ tamtejsze instytucje nie przekazują informacji automatycznie do polskich systemów, te osoby wciąż będą musiały składać własne oświadczenia. Resort rodziny zapewnia jednak, że będzie to niewielka grupa.
Zmiany obejmą także renta socjalne – obecnie wymagają one składania osobnych oświadczeń pod groźbą odpowiedzialności karnej. Po reformie również w tym zakresie bazą danych będą już posiadane informacje, choć ZUS będzie miał możliwość kontroli i prośby o dodatkowe wyjaśnienia.
Reforma, która obejmie setki tysięcy Polaków
Projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o rencie socjalnej zakłada, że od 1 stycznia 2027 roku osoby pobierające wcześniejsze emerytury oraz renty zostaną zwolnione z obowiązku corocznego zgłaszania dodatkowych przychodów. To zmiana, która dotknie około 600 tysięcy obywateli – w równych proporcjach emerytów, rencistów oraz osób pobierających rentę socjalną.
W praktyce pracujący na etacie lub umowie zlecenie seniorzy będą rozliczani na podstawie danych o składkach przesyłanych do ZUS. Natomiast przedsiębiorcy będą rozliczani w uproszczony sposób, według ryczałtu odpowiadającego 60% prognozowanego średniego wynagrodzenia.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaznacza, że reforma nie zwiększy wydatków budżetowych, choć wymagać będzie modernizacji systemów informatycznych ZUS, czego część kosztów już ujęto w planie finansowym na 2026 rok.
Eksperci oceniają, że projekt jest odpowiedzią na wieloletnie postulaty seniorów oraz związków zawodowych, którzy wskazywali na uciążliwość obecnych regulacji. Reforma ma nie tylko ułatwić życie świadczeniobiorcom, ale też ograniczyć liczbę sporów związanych z błędami w dostarczanych dokumentach oraz opóźnieniami.
Cyfryzacja usług publicznych i szansa na uproszczenia
W dobie rosnącej cyfryzacji oraz możliwości obsługi wielu spraw online, obecny model corocznego raportowania dodatkowych przychodów przez seniorów wydawał się przestarzały i zbyt obciążający. Nowe rozwiązania mogą więc stać się przełomem i znacząco poprawić komfort kontaktu obywateli z urzędami.
Wciąż jednak pozostają pytania dotyczące przyszłości systemu oraz tego, jakie wyzwania mogą pojawić się po wdrożeniu reformy. W opinii specjalistów podobnych uproszczeń wymagają także inne procedury dotykające polskich obywateli na co dzień, a obecna inicjatywa może być tylko początkiem szerszych zmian.
Komentarze