Nawrocki zrobił test na narkotyki. Firma, prowadząca laboratorium mówi, jaka jest prawda

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, niedawno pochwalił się wynikiem testu na obecność narkotyków, który okazał się negatywny. Niemniej jednak, dokument z tym wynikiem, jaki sam udostępnił, wywołał falę spekulacji i pytań. Dotyczą one m.in. godziny wykonania badania oraz faktu, że po publikacji wyników przez Nawrockiego, firma prowadząca laboratorium szybko zablokowała dostęp do tych danych. Teraz przedsiębiorstwo zdecydowało się zabrać głos w tej sprawie.

Kontrowersje wokół udostępnienia wyników badań Karola Nawrockiego

W internecie, we wtorek 27 maja, Karol Nawrocki pokazał rezultat testu wykonanego w jednym z laboratoriów w Rzeszowie. Badanie dotyczyło wykrycia różnego rodzaju narkotyków w próbce moczu. Test nie wykazał obecności amfetaminy, kokainy, ekstazy, metadonu, morfiny, metamfetaminy ani marihuany. „Wynik oczywiście negatywny. Teraz kolej na Pana Rafała! Odwagi! Jak jest Pan czysty, to nie ma się czego bać!” – napisał kandydat PiS na platformie X, zachęcając swojego kontrkandydata do podobnego testu.

Wpadka z ujawnieniem danych osobowych

Dokument z wynikiem badań został poddany wnikliwej analizie przez internautów. Okazało się, że na opublikowanym dokumencie widnieje numer zlecenia badania. Znając ten numer oraz PESEL pacjenta, możliwe jest uzyskanie szczegółowych danych pacjenta w serwisie internetowym firmy Diagnostyka, prowadzącej laboratorium. PESEL Karola Nawrockiego został ujawniony przez Przemysława Czarnka podczas konferencji PiS dotyczącej afery mieszkaniowej. Szybko zdenerwowani internauci zaczęli próbować dostępu do konta Nawrockiego w systemie laboratorium, czego efektem była blokada konta. Teraz firma Diagnostyka tłumaczy się przed „Faktem” z podjętych działań.

– Czasowe blokowanie dostępu po kilku nieudanych próbach jest standardową praktyką. Decyzja o trwałym zablokowaniu dostępu w tym przypadku zapadła z uwagi na niestandardową sytuację upublicznienia numeru zlecenia – poinformowało biuro prasowe Diagnostyki.

Szybka realizacja testu i godzina wykonania badania – wyjaśnienia laboratorium

Wynik badania opublikowany przez Karola Nawrockiego pojawił się już 2 minuty po pobraniu próbki, co wzbudziło spore kontrowersje. Na stronie internetowej laboratorium znajduje się informacja, że uzyskanie wyników testu zajmuje od 1 do 3 dni, a koszt badania to 174 zł. Jednak przedstawiciele firmy Diagnostyka tłumaczą, że test przesiewowy metodą kasetkową, podobny do znanych z testów ciążowych, pozwala na otrzymanie wyniku już po kilku minutach.

Kolejnym przedmiotem wątpliwości była godzina przeprowadzenia badania – 6:45 rano. Firma Diagnostyka wyjaśnia, że laboratorium w Rzeszowie pracuje całodobowo, a punkt pobrań czynny jest od 6:00 do 19:00, więc badanie nie zostało wykonane poza godzinami pracy.