Jarosław Kaczyński ukarany. Głośna awantura w Sejmie miała konsekwencje
Jak informuje „Rzeczpospolita”, Jarosław Kaczyński został ukarany upomnieniem nałożonym przez sejmową Komisję Etyki Poselskiej. Sankcja dotyczy znanej awantury, która miała miejsce 2 kwietnia na sejmowej mównicy, podczas której doszło do spięcia pomiędzy Kaczyńskim a Romanem Giertychem.
Pięciu posłów PiS ukaranych za zachowanie podczas sejmowej awantury
Dziennik podkreśla, że łącznie pięciu posłów Prawa i Sprawiedliwości otrzymało kary za tamte wydarzenia. Iwona Arent została ukarana naganą, natomiast Jarosław Kaczyński, Przemysław Czarnek, Antoni Macierewicz i Anna Krupka dostali upomnienia.
Decyzje Komisji Etyki i możliwość odwołań
Komisja etyki podjęła swoje uchwały w sprawie kar już 23 lipca, jednak oficjalne poinformowanie o nich zostało odłożone, aby umożliwić posłom czas na złożenie odwołań do Prezydium Sejmu.
Kaczyński na czele listy posłów najczęściej karanych
Dziennik zauważa, że Jarosław Kaczyński jest liderem w rankingu posłów najczęściej karanych przez Komisję Etyki Poselskiej w tej kadencji Sejmu – to już jego piąta kara. Zbigniew Sosnowski z PSL, członek Komisji Etyki, podkreślił, że wszystkie upomnienia nie są efektem działań samej komisji, lecz wynikają ze skarg innych posłów.
— Wszystkie kary, które ma pan poseł Kaczyński, nie są z inicjatywy komisji, tylko wynikają ze skarg poszczególnych posłów. Bez względu na nazwisko, każdy poseł ma te same prawa i obowiązki – mówił Zbigniew Sosnowski.
Z kolei Jacek Świat z PiS ocenił to jako polityczną grę na karanie prezesa swojej partii.
— Tak częste karanie Jarosława Kaczyńskiego to czysta polityka – podkreślał poseł PiS.
Poprzednie sankcje i kontekst wydarzeń z 2 kwietnia
Nie jest to pierwsza kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Wcześniej Prezydium Sejmu nałożyło na niego i posłankę Iwonę Arent potrącenie połowy uposażenia poselskiego na trzy miesiące. Dodatkowo 48 innych posłów, którzy podczas sesji wykrzykiwali pod adresem Romana Giertycha słowo „morderca”, również zostało ukaranych sankcją w postaci potrącenia połowy uposażenia, ale na dwa miesiące.
Przypomnijmy, że konflikt z 2 kwietnia rozpoczął się, gdy Jarosław Kaczyński próbował zainicjować debatę na temat humanitaryzmu w demokracji walczącej, przywołując tragiczny przypadek Barbary Skrzypek.
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego i eskalacja konfliktu
W trakcie przemówienia Kaczyński mówił o “humanitarnej decyzji o zwolnieniu mordercy” oraz o “znęcaniu się nad kobietami z Ministerstwa Sprawiedliwości”, odnosząc się do wyjątkowo brutalnego zachowania wobec Barbary Skrzypek. Wypowiedziem tym wskazał na Romana Giertycha jako „głównego sadystę”.
W odpowiedzi na te słowa poseł Koalicji Obywatelskiej przyszedł do mównicy, co wywołało dalsze napięcie. Giertych próbował uspokoić sytuację:
— Jarku, siadaj, uspokój się — mówił Roman Giertych.
Na to Jarosław Kaczyński odparł:
— Nie jestem z tobą po imieniu, łobuzie — relacjonowano.
Wokół mównicy zebrało się wielu posłów, a część z nich zaczęła skandować hasło „morderca, morderca”.
Polityczne konsekwencje konfliktu w Sejmie
Ten głośny incydent pozostawił swoje piętno nie tylko na atmosferze w Sejmie, ale przyniósł też wymierne konsekwencje dyscyplinarne. Kary, które otrzymali posłowie PiS to sygnał, że polityczna agresja na mównicy może odbić się na statusie prawnym i reputacji parlamentarzystów.
Komentarze