Chłopiec mógł sobie wybrać psa ze schroniska. Wziął najstarszego!

Wiele dzieci marzy o tym, by mieć psa. Niedawno rodzice Tristana Reese zgodzili się, by ich synek wybrał sobie ze schroniska przyjaciela. Rodzina była przekonana, że Tristan zwróci uwagę na jakiegoś energicznego, psotnego szczeniaczka, ale nie mogli bardziej się pomylić!

Tristan momentalnie uparł się, że chce zabrać do domu najstarszego psa przebywającego w schronisku. Pudel o imieniu Shey trafił tam po tym, jak jego poprzedni właściciele przeprowadzili się i uznali, że stary pies nie pasuje do nowych wnętrz. Pudel przebywał w placówce już od kilku miesięcy i nikt nie łudził się, że znajdą się chętni do przygarnięcia starego, prawie całkowicie głuchego i ślepego psa, który do tego nie może gryźć, bo stracił większość zębów. To wtedy na drodze 14-letniego pudla stanął kilkuletni chłopiec.

Tristan powiedział zdumionym rodzicom, że Shey to pies idealny dla niego, bo ciągle chce się przytulać i jest uroczy. Pracownicy schroniska wyjaśnili Tristanowi, że pies taki jak Shey potrzebuje specjalnej opieki… Chłopiec zapisał wszystkie uwagi i obiecał wypełniać je co do joty każdego dnia.

Teraz nietypowa para przyjaciół rozstaje się tylko na czas pobytu Tristana w szkole. Ten kilkulatek pokazał wszystkim, że nie tylko urocze szczeniaczki mogą być wspaniałym towarzystwem dla dzieci.

Źródło: podaj.to

Warto adoptować psy! Zgadzasz się? Udostępnij ten post.

Komentarze

Loading...
error: Content is protected !!